Być obywatelem świata – a może tak Austria?

 

Lato dopiero co się skończyło, a już za chwilę wraz z aromatycznym zapachem pomarańczy zaczniemy wczuwać się w klimat świąt. Czas niby odległy, ale z perspektywy coraz szybciej uciekających dni to już lada moment, gdy sklepowe półki wypełnią się bombkami, z szaf zaczniemy wyciągać ocieplane kurtki i coraz śmielej zaczniemy tworzyć listę świątecznych prezentów. Zaraz potem nastąpią tak bardzo wyczekiwane przez chłopaków ferie. W tym roku, przy okazji licznych wyjazdów, pozwoliliśmy sobie pomarzyć o tym, by ferie zimowe spędzić zupełnie inaczej. Jak, a raczej gdzie?

Cel podróży: 9 h niespełna 1000 km

Po ciężkim roku marzy mi się wyjazd z dala od codzienności, cenię sobie czas spędzony z chłopcami, więc często planujemy kolejne wyjazdy. Jedne bliżej, drugie dalej, zawsze tak, by poznali zupełnie nowe tereny i zachłysnęli się podróżowaniem. Tym razem stawiamy na góry. Rodzime już znamy, więc pozwoliliśmy sobie sięgnąć na mapie nieco dalej. Padło na Serfaus-Fiss-Ladis w Austrii. Odważnie, prawda?austria1

 Spróbować czegoś nowego

Serfaus-Fiss-Ladis jest regionem leżącym na poziomie ok. 1400 m n.p.m., na słonecznym płaskowyżu ponad doliną Innu, otoczony potężnym trzytysięcznikami masywu Samnaun i Alp Ötztalskich. Zauroczyło nas połączenie wspaniałej panoramy sięgających prawie 3000 m n.p.m. gór z wyjątkowymi atrakcjami, które czekają także poza stokami. Ogrom atrakcji sportowych i rekreacyjnych tworzy imponującą listę, której trudno się oprzeć. Jest tam wszystko to, czego bardzo chcielibyśmy spróbować: jazda na snowbike’ach i nartach snowblade, przejażdżki na ratrakach i „pojazdy latające”: Serfauser Sauser, Fisser Flieger czy Skyswing, tor saneczkowy Schneisenfeger, a także trekking na segwayach. Miłośnicy białego szaleństwa mają tutaj dla siebie 460 hektarów powierzchni, 68 kolejek i wyciągów, 112 km codziennie przecieranych tras biegowych, tory saneczkarskie, tereny do freeride’u, snowparki i wszelkie odmiany niekonwencjonalnych sportów zimowych.

Całość propozycji kierowana jest nie tylko na obeznanych w stokowych wojażach pasjonatów, ale także dla rodzin spędzających tu zimowe ferie, w tym trzy tereny narciarskie dla dzieci: Kinderschneealm, Murmlipark i Bertas Kinderland oraz szkółki narciarskie. Szkoły narciarskie od początku uczą dzieci właściwej techniki i zapoznają swoich kursantów z ważnymi zasadami zachowania na stokach. W obliczu corocznych sanek i niewielkich górek, na jakich bywają chłopcy, możliwość zjeżdżania w takich okolicznościach przyrody i w tak zróżnicowany sposób po prostu nas zachwyciła.

Białe szaleństwo dla rodzin z dziećmi

Ośrodek nazywany jest najbardziej przyjaznym rodzinom miejscem w Alpach – oferuje obszerny wybór stoków, od szerokich i łagodnych po strome i trudne trasy. Najmłodsi nowicjusze w wieku od lat trzech dopiero wkraczający w świat sportów zimowych mają dla siebie ok. 125 000 m2 specjalnie zarezerwowanych terenów, na których pod opieką instruktorów ze szkół w Serfaus i Fiss-Ladis na wesoło uczą się podstaw narciarstwa, zanim wyruszą na stoki dla dzieci na terenie narciarskim. Kinderschneealm i Murmlipark w Serfaus oraz Bertas Kinderland w Fiss-Ladis stosują uznane na świecie metody nauczania. Może urlop narciarski z dziećmi?   

Wprawionych użytkowników stoków bardziej ucieszą funparki, których jest tu aż dziewięć różnego rodzaju. Nie pozostaje nic innego, jak oddać się pokonywaniu przeszkód o różnych stopniach trudności. Freestylerów na każdym poziomie zaawansowania zaprasza m.in. Freestyle Circus w Serfaus i Snowpark w Fiss, gdzie czekają kickery, boksy, raile i jiby. Mniej ambitni doskonały teren dla rozwijania swoich akrobatycznych talentów znajdą w Sunparku, Shredparku lub na urozmaiconym specjalnymi przeszkodami (między innymi wielkim “ślimakiem”) stoku „Fun Slope”. Ponad to do dyspozycji turystów jest całe mnóstwo tarasów widokowych, restauracji i klimatycznych miejsc, które pozwalają nie tylko odpocząć, ale także oddać się podziwianiu cudownych widoków.

Oferta jest pod każdym względem zachęcająca, bo Serfaus-Fiss-Ladis jako „narciarski wymiar Tyrolu” dba o najwyższą jakość atrakcji. Dlatego też od sezonu 2016/17 ponad 80% idealnie utrzymanych stoków dysponuje sztucznym naśnieżaniem. W tym celu w Fiss zbudowano kolejny duży zbiornik retencyjny, który zasila system. Dzięki temu w chłodniejsze dni można wyprodukować podwójną ilość śniegu, a co za tym idzie, udostępnić narciarzom jeszcze więcej tras. Oprócz tego od górnej stacji Obere Scheid wytyczono dwie nowe czerwone trasy: Mittlere Scheid i Plötza.

 Zastrzyk adrenaliny

Przez sam środek tyrolskiego zimowego raju, z Alpkopf nad jezioro Högsee, biegnie trasa nowej atrakcji dla rodzin – toru saneczkarskiego Schneisenfeger. Na odcinku o długości 1,5 km można przyspieszyć do 40 km/h, pokonując przy tym ekscytujące fale, pętle i ostre zakręty. Wyobrażam już sobie okrzyki radości, połączone z adrenaliną. 

Mnie kusi eskapada rodem z Jamesa Bonda, lot widokowy tyrolką Serfauser Sauser. Przymocowanie do stalowej liny za pomocą systemu zabezpieczeń obejmującego uprząż i siodełko, a następnie zjeżdżanie w czterech etapach do Serfaus. Szybuje się na stabilnej konstrukcji ze stalowych lin wysoko nad przysypaną śniegiem ziemią, od platformy do platformy, mijając wierzchołki drzew i zostawiając w tyle nawet najszybszą gondolkę. Wyzwanie, jakie nie ma sobie równych w Alpach – najwyższy odcinek osiągający nawet 85 m dostarcza prawdziwych emocji. Na ostatniej prostej można rozwinąć prędkość nawet 65 km/h.

I koniecznie Fisser Flieger, wyglądem przypominający trochę lotnię, zabiera jednocześnie nawet cztery osoby. Latanie jeszcze nigdy nie było takie proste. Całe rodziny, przypięte solidnie pasami, wyruszają w powietrzną podróż nad Möseralm. Najpierw pojazd wraz z pasażerami jest ciągnięty tyłem na górę, aby następnie poszybować, jakby niesiony silną bryzą, nawet 47 m nad Möseralm. Latawiec przyspiesza przy tym nawet do 80 km/h przyprawiając aeronautów w każdym wieku o okrzyki emocji.

Starszak zachwycił się Skyswing na Möseralm. Ogromnych rozmiarów huśtawką, dzięki której można poczuć się panem przestworzy. Skyswing mieści 8 osób i proponuje trzy różne poziomy adrenaliny: lekkie bujanie przy 15% przemieszczenia, wzmożone piski i chichoty przy 40%, aż po nieopanowane okrzyki emocji przy pełnym obrocie. Dzieci i dorośli mogą więc sięgać błękitnego tyrolskiego nieba i szaleć ze szczęścia wykonując salta. I nie trzeba lecieć w kosmos, aby doświadczyć uczucia nieważkości – w najwyższym punkcie, jaki osiąga huśtawka, przez krótką chwilę każdy może się poczuć jak astronauta.

austria

Wystawić twarz do alpejskiego słońca

Kiedy dzieci już wyjdą ze szkół narciarskich, a rodzice nacieszą się stokami, wtedy przychodzi czas na wspólne korzystanie z uroków zimy. Do wielu górskich restauracji i schronisk, które oprócz dobrego jedzenia oferują gościom przepiękne widoki, podobnie jak do dziecięcych centrów rozrywki Kinderschneealm i Bertas Kinderland, można dotrzeć również bez nart – kolejką gondolową lub zaadaptowanym do przewozu pasażerów ratrakiem „Masner Express”. Można też korzystać z dobroczynnego działania świeżego powietrza na 100 km przecieranych zimowych szlaków pieszych, z których część jest dostępna także dla wózków dziecięcych. Po drodze, w najpiękniejszych punktach widokowych, znajduje się 19 miejsc odpoczynku, wyposażonych w hamaki i kosze plażowe.

Gdyby jednak pogoda nie dopisała, alternatywą będzie nowe kryte centrum zabaw PLAYIN Serfaus, obejmujące dużą halę wspinaczkową, salę zabaw i salę świateł laserowych, dzieci dobry humor z pewnością nie opuści. Najważniejsze jest jednak to, że robiąc ukłon w stronę przybyłych rodzin, ośrodek gwarantuje animatorów i opiekunów zimowych szaleństw dla najmłodszych, pozwalając rodzicom, nacieszyć się atrakcjami skierowanymi w ich potrzeby czy po prostu by mogli nacieszyć się niezwykłą panoramą miejsca, bo kiedy tylko w górach Tyrolu zapada zmrok, płaskowyż zamienia się w wielką scenę „Zimowego Teatru” – i atmosfera staje się magiczna. Do atrakcji teatru należy dynamiczne widowisko „Adventure Night Serfaus“, które podobnie jak „Nightflow Fiss“ zachwyca fenomenalnymi akrobacjami, spektakularnymi popisami i fantastycznymi pokazami narciarskimi. W plenerowej scenerii z wyniosłym zamkiem w tle będzie miał swoją premierę historyczny spektakl na śniegu pod tytułem: „Magic Ladis: ostatni rycerz z Laudeck“. Góry, zamek, czyż nie brzmi bajecznie?

Zimowy plac zabaw

Czytając o „narciarskim wymiarze Tyrolu“, trudno oprzeć się wrażeniu, że położony na poziomie od 1200 do 2820 m n.p.m. region Serfaus-Fiss-Ladis stanowi jeden wielki plac abaw dla rodzin, który dzięki dbałości o szczegóły i wysokim ambicjom w zakresie jakości oferty i obsługi zapewnia swoim gościom beztroski wypoczynek, przygodę, wspaniałe wrażenia i bliskość natury. Brzmi wyjątkowo dobrze!

Sezon zimowy zaczyna się w Serfaus-Fiss-Ladis 8 grudnia 2016, a kończy się 23 kwietnia 2017. Wyjątkowo ciekawe oferty przygotowano na okres promocji „Genusswochen – Spezial“ od 18 marca do 23 kwietnia 2017: obniżki cen karnetów narciarskich (dla dorosłych od 30 euro, dla dzieci od 17 euro za dzień), kursy narciarskie wydłużone na przykład z 3 do 6 dni, promocyjne ceny w wypożyczalniach sprzętu, 50% rabatu na atrakcje i wieczorne imprezy oraz niższe opłaty za opiekę nad dziećmi łączą się w ofertę niezwykle przyjazną dla rodzin.

 

  austria-logo

Komentarze