Twoje dziecko powinno fantazjować!

“Nie fantazjuj!” – zdarza Ci się mówić tak do dziecka?

Jeśli odpowiedziałaś twierdzącą, jak najszybciej wywal to zdanie ze swojego słownika. Fantazjowanie to zupełnie coś innego niż kłamstwo, czyli celowe wprowadzanie dorosłego w błąd. Nie ma w tym złej woli dziecka. Małe dzieci wierzą w to, co opowiadają, nawet jeśli te opowiadania są bardzo przesadzone. Wszystko dlatego, że 2-4 latek ma jeszcze kłopot, z odróżnieniem fikcji od rzeczywistości. Postać Spiderman’a, Wróżka Zębuszka,  lot słonia w kosmos, potwór mieszkający w szafie jest dla niego tak samo realne, jak koledzy- dlatego wierzy zarówno w ich istnienie, jak i możliwość realnego spotkania z nimi. Nie ma więc sensu wymagać od dziecka absolutnej prawdomówności. Fikcja z rzeczywistością będzie się mu mieszać jeszcze przez jakiś czas i absolutnie nie ma w tym nic złego. Dziecięca fantazja odgrywa ważną rolę w rozwoju intelektualnym każdego dziecka. Dzięki temu, coraz częściej dziecko samo będzie doszukiwało się prawdopodobieństwa występowania pewnych sytuacji, zazwyczaj nie w swoich opowieściach, a w opowieściach kolegów. Tym samym i jego własne opowieści będą stopniowo coraz bardziej realne, bo będzie zdawało sobie sprawę, że przesadzając, może się skompromitować w oczach np. kolegów.

W moim łóżku jest potwór!

Opowiadanie przez dziecko w przedszkolu, że ma w domu konia, słonia,helikopter, czy babcię z trzema nogami, to nic innego, jak szukanie akceptacji, zainteresowania i próba zwrócenia na siebie uwagi. Często jest tak, że jeżeli jedno dziecko wspomni o tym, że ma w domu najprawdziwszego na świecie robota, w grupie automatycznie zaczyna się licytacja, kto ma lepszego, większego, bardziej funkcjonalnego. W tym momencie fantazja, to nic innego, jak odbicie pragnień dziecka, do których ma pełne prawo. Fantazjowanie o robocie niemieszczącym się w domu, czy niewidzialnym kotku, będą się jednak od siebie różniły. W tym pierwszym przypadku będzie to chęć zwrócenia na siebie uwagi, w drugim być może ukryte będzie dziecięce marzenie. Potwór w szafie, będzie odbiciem jakiegoś lęku, a lot w kosmos może się przekładać na zaciekawienie tym, co nieznane. Dlatego ważne jest, by z dzieckiem rozmawiać o tych wielkich fantazjach, kryjących się w małych głowach, gdyż pozwoli nam to poznać prawdziwe intencje i uczucia dziecka.

BGUVFhzCMAINOW0

Ja naprawdę to widziałem!

W oparciu o książki, kreskówki, opowiadania rodziców, czy sceny z filmów  dziecko swój własny świat i swoje własne opowiadania. Relacja ze zwykłego spaceru może w ustach dziecka okazać się nieprawdopodobną historią, pełną przedziwnych postaci i zdarzeń. Rodzice nie powinni tłumić takich zachować, ograniczać fantazji swej pociechy. Równie często dzieci wymyślają sobie niewidzialnych towarzyszy zabaw i to też jest okey, pod warunkiem, że dziecku nie brakuje akceptacji i czasu poświęcanego mu przez rodzica, oraz towarzystwa i poprawnych relacji z rówieśnikami. Fantazje takie nie świadczą o zaburzeniach osobowości. Nie oznacza to także, że rośnie nam w domu mały kłamczuch. Takie są normalne etapy rozwoju emocjonalnego i społecznego dla dziecka, które dopiero uczy się świata, odróżniać kłamstwo od prawdy, uczy się, że to co widzi w bajce, czy słyszy podczas czytania opowiadania, to tylko wymysł (fantazja) autora i nie może mieć przełożenia na rzeczywistość. Opowiadając o tym, że jest księżniczką lub piratem dziecko czuje się lepiej, a jego życie wydaje się być pełne przygód. Dzięki temu chce też pokazać, że tak jak i mama czy brat, ono także miało ciekawy czy zabawny dzień.

Chodź i pokaż mi swój świat!

Warto więc wysłuchać opowieści dziecka, dopytać, czy aby na pewno taka sytuacja miała miejsce, a jeśli ono potwierdza, zastanowić się, co tak naprawdę kryje się za tą opowieścią. Być może chodzi tylko o skupienie na sobie Twojej uwagi, być może to jakaś tęsknota, a może odrobina zazdrości, bo “Basia opowiadała, że jej babcia jest wróżką i ma prawdziwą różdżkę, a przecież mój dziadek jest fajniejszy, bo potrafi zniknąć i nikt go nie może znaleźć!”. Nie należy karać dziecka, mówić mu, że kłamie, czy zawstydzać go, że takie historie są głupie! <— Głupi/głupie, to zresztą kolejne słowo, które należy wyeliminować z rodzicielskiego słownika, bo coś może być nieprawdopodobne, a ktoś niemądry, ale na pewno nie głupi! Można też poprosić dziecko, by narysowało swoją historię, można zaproponować wspólną wyprawę w kosmos, budując z nim rakietę z klocków, a przy okazji wyjaśnić, które zagadnienia z jego fantazji są nieprawdopodobne. Wszystko zacznie się zmieniać około 6 roku życia. Wtedy zaczną zdarzać się mniejsze i większe kłamstewka, z którymi będzie chował się spryt, lęk, czy próba zafałszowania prawdy, z jakiegoś konkretnego powodu, ale pozwólcie, że zostawimy ten temat, na później.

images (1)

Moje dziecko nie kłamie!

Pamiętacie mem, który krążył po sieci, a który był treścią informacji wywieszonej w jakimś przedszkolu, o mniej więcej takiej treści:

“Prosimy nie wierzyć we wszystko co dzieci mówią o naszym przedszkolu. My zaś obiecujemy, że nie będziemy wierzyć we wszystko, co dzieci mówią o Was drodzy rodzice.”

Niech więc to zdanie, będzie tłustą kropką na końcu tego wpisu. Podsumowując:

Fantazjowanie jest efektem prawidłowego rozwoju 2,3-4 a nawet 5 latków. Wiąże się z brakiem zdolności do odróżniania prawdy od fikcji. Dziecko nie jest świadome, że jego opowieść to kłamstwo. Mijanie się z prawdą to inaczej konfabulacja!

Więc jeśli następnym razem, daleka ciocia zarzuci Ci, że Twoje dziecko zmyśla i kłamie, że macie w garażu odrzutowiec, grzecznie i z dumą odpowiedź jej, moje dziecko nie kłamie, ono konfabuluje! 😉

KONKURS:

Pokaż jakie przygody przeżywa Twoje dziecko w świecie fantazji i wygraj jedno z dwóch pudeł Lego Duplo, pełnych przygody! Konkurs trwa do 31 stycznia 2017 roku.

300_300_productGfx_49d94c5f6273f1e44b853089e886fada

 

54a32f2731217ed82f07419278469986

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Inspiracji szukajcie na duploswiat.pl

Regulamin

pobrane

 

 

 

 

Komentarze