Siedzieliśmy z chłopakami i oglądaliśmy stare zdjęcia. Chłopcy nie potrafią się odróżnić na tych z okresu niemowlęcego, co jest zrozumiałe, więc kłócili się, który jest który na konkretnym zdjęciu. W pewnym momencie, doszliśmy do zdjęcia starszaka…to było zdjęcie z USG. Wygląda na nim jak mały ludek, bujający się na hamaku.

.
– Mamoo, a po co w ogóle są te badania USG? Dlaczego zagląda się kobiecie do brzucha, czy to boli?- starszak zalał mnie lawiną pytań.

.
Opowiedziałam mu, że takie badania są bardzo ważne. To nawiązywanie pierwszych relacji z dzieckiem, słuchanie bicia jego serca, ale także badanie, czy jest zdrowe, czy dobrze się rozwija, czy jego organy rozwijają się prawidłowo, czy rośnie.
Na takie badania biegnie się przecież jak na skrzydłach. Ciekawość “jak wygląda moje dziecko”, czy wszystko jest w porządku. Liczenie nóg i rąk, upewnianie się, czy aby na pewno!!! jest tam tylko jeden pasażer, a nie trójka. Te badania- tłumaczyłam dalej- są bardzo ważne i każda kobieta powinna je wykonywać, żeby w spokoju oczekiwać narodzin swojego dziecka.

.
Dzisiejsze technologie pozwalają przecież na bardzo dokładne prowadzenie ciąży, możliwość badań 2D, 3D,  a teraz już 4D to możliwość przyglądania się rysom dziecka (tu z pomocą przyszło nam YT). Siedzieli z tymi rozdziabionymi buziami i wpatrywali się w ekran, kręcąc z niedowierzaniem głowami, że takie wnikanie w ludzkie ciało jest możliwe. Rozmawiamy o tym, że badanie USG jest całkowicie bezbolesne i nie ingeruje w spokojne środowisko będącego w brzuchu dziecka, a także co ważne, pozwala określić datę, kiedy taki maluch się urodzi (ADD).

.
   Opowiadam o istotnym badaniu przezierności karkowej (NT), o tym, że dzięki USG lekarz może oszacować ilość płynu owodniowego (AFI), długość kości ramiennej (HL), czy fałd karkowy (NF), których nieprawidłowości, pozwalają wcześniej dowiedzieć się o jakiejś chorobie genetycznej dziecka, lub takiej, którą można zoperować tuż po narodzinach, albo gdy maluch jest jeszcze w brzuchu mamy. Że dzięki takim badaniom, rodzice mogą poznać płeć dziecka.
   Tłumaczę, że dzięki tym badaniom, lekarze szacują także wagę dziecka, stopień dojrzałości łożyska, a także prawidłową budowę pępowiny (tu przydały się zasuszone pępowiny chłopaków, które schowane są na pamiątkę).
   Faktem jest, że badania diagnostyczne np. badanie USG Doppler’a (czyli kolorowe ) jest bardzo przydatne. Wykorzystuje się je przy badaniu przepływów krwi w sercu, mózgu czy pępowinie i jest podstawowym badaniem w rozpoznawaniu chorób krążenia. Prócz samego obrazu na ekranie, podczas badania można dokładnie zmierzyć prędkość przepływów krwi i innych parametrów (np. skurczy i rozkurczy serca) na specjalnym wykresie.
   Opowiadałam o wszystkich pomiarach kości, głowy, kręgosłupa. Tłumacząc, że badanie jest bardzo przyjemne dla ciała i dla duszy, bo dzięki temu przyszłe mamy są spokojniejsze, mogą widywać swoje nienarodzone dziecko i słuchać jego serca…a to chyba najcudowniejsze.

.
– Pokaż mi zdjęcie Juniora, mamo! Też był taki śmieszny? – zapytał w pewnym momencie.
– Nie mam. – odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
– Dlaczego mamo ?
– Bo mój lekarz uważał, że to zbędne…a ja nie zadbałam o to, by takie zdjęcie mieć.
– Biedny junior, nie ma takiej fajnej pamiątki.
– Nie ma…
– Szkoda, ale wiesz co ? To znaczy, że można kogoś nie widzieć, a i tak kochać mamo…tylko pewnie się wtedy bardziej tęskni.

Prawda synu, prawda.