Pomoc dla skóry

 

Sucha skóra, zaczerwienienie, świąd. Znacie ? To jedne z głównych oznak AZS. Problemy te mogą spotkać okresowo także osoby, u których AZS nie stwierdzono. Mają na to wpływ zarówno pokarmy jakie spożywamy, warunki atmosferyczne, przechodzone choroby czy klimatyzacja. Starszakowi jako alergikowi, zmiany skórne najczęściej pojawiają się na twarzy. Dzielę się nowym odkryciem, który pozwala mi nad tymi problemami skórnymi zapanować.

 

Zarówno dla dzieci z AZS jak i tych, u których problemy skórne występują okresowo czy też sporadycznie. Polecam sięgnąć po maść bez sterydów Dermaveel, co jest na pewno ciekawą i korzystną alternatywą dla innych maści skórnych.  Zawiera kombinację składników o działaniu przeciwświądowym, zmniejsza stan zapalny a także zaczerwienienia. Wspomaga proces regeneracji skóry, oraz łagodzi podrażnienia i uszkodzenia, w tym także otarcia. Właśnie w tym kontekście używam maści przy Juniorze, który dość często doznaje otarć naskórka.

DSC_1753

Co najważniejsze w składzie Dermaveel, znajdziecie tylko naturalne substancje jak ektoina, krem lamellarny, gliceryna i wyciąg z kory leszczyny. Produkt nie zawiera w sobie sterydów. W przypadku chłopaków jest bardzo dobrze tolerowany, nie ma też ograniczeń co do jego stosowania, a stan skóry poprawia się już po kilku użyciach i jest zarówno to widoczne jak i wyczuwalne. Bardzo dobrze się wchłania i nie plami ubrań. Dla mnie na plus.

Poza tym, że stosuję Dermavell u chłopaków, sama sięga po niego w przypadku problemów ze skórą twarzy, która się przesusza miejscowo. Sięgam tylko w razie problemów skórnych, a stan skóry poprawia się z dnia na dzień. Bardzo przyjemnie nawilża skórę, jest przyjemny w aplikowaniu i spełnia swoją rolę.

Być może część z Was już się spotkała z tym produktem, ale myślę, że warto go zaproponować mamą, które sięgają po kosmetyki/maści z najprostszym składem, czy też takie, które nie mają w sobie właśnie sterydów. Dermaveel będzie dla nich ciekawą i wartą wypróbowania alternatywą. Przetestowaliśmy na naszej trójce.

 

 

Komentarze

3 thoughts on “Pomoc dla skóry

  1. U Chłopaków jeszcze nie używałam bo oni całe szczęście raczej nie mają kłopotów z buziakami ale na mojego gębola działa idealnie! Bez sensu sięgać po maści ze sterydami, jeśli są takie bez i dobrze działają!

  2. My przerobiliśmy już sporo kremików, emulsji, i kiedy myślałam, że AZS się wyciszyło, zaczęłam prać w “dorosłym” płynie i masz babo blacek. Smarujemy od nowa, może faktycznie wypróbuję Twojej maści? Ważne, że to nie steryd.

Dodaj komentarz