11 miesięcy

Nie robiłam podsumowania roku, bo robił je niemal każdy.
Nie robiłam listy postanowień nowo-rocznych, bo robił je niemal każdy.
Zrobiłam natomiast duże oczy, gdy tylko rozpoczął się nowy miesiąc. Styczeń.

Rozpoczął się z taką pompą i przytupem, że moje żagle nabrały wiatru. Dużego wiatru. Z piersią swą nadymaną, krocze ku nowemu.
Niby jaki Nowy rok…taki cały rok.
Zapowiada się zatem robota po kokardy, mnóstwo wyjazdów, poznanie ogromu nowych ludzi i kolejne wyzwania przede mną. Wyjazd do Warszawy okazał się zapalnikiem w machinie, która ruszyła. Zmiany.

Fundacja My Pacjenci.
Dołączyłam do grona blogerek, które dla Was, będą robiły dużo hałasu i dużo dobrego. Już za chwilę dowiecie się jakim projektem się zajęłyśmy i o jakie zmiany w usługach medycznych walczyć będziemy.
Na pewno poznanianki będą mogły wziąć czynny udział w tym projekcie i wesprzeć go swoją osobą. Niebawem.

Nowe współprace.
Od stycznia, blog działa we współpracy z agencją Brandsoul.pl. Znaczy to tyle, że umocni się promocja lokalna i medialna bloga, oraz, że wraz z właścicielką agencji, będziemy miały dla Was mnóstwo alternatywnych pomysłów, na spędzenie czasu z dziećmi, oraz atrakcji lokalnych.
Nie ukrywam, że wiążę duże nadzieje z tą współpracą, bo to co dobre dla mnie, będzie także dobre dla Was.

Żyjemy zdrowo.
Tak, tak…napisałam to i zamierzam się tego trzymać. Oczywiście skłamałabym, gdybym zapewniła, że nie będzie podżerania czekolady, ale już od kilku dni wprowadziliśmy w domu mnóstwo zmian, których staramy się przestrzegać. O tym już niebawem przeczytacie w osobnym wpisie i dowiecie się, skąd u nas nagle taki poważny reżim. Matka musi !!! zrzucić pięć kilo, do maja !
Dam się z tego rozliczyć 🙂

Fotografia.
A raczej już nie tylko praktyka, ale i teoria. O ile po woli odhaczam nabywanie profesjonalnych akcesoriów fotograficznych, o tyle w tym roku nie odpuszczę kursu. Ta zmiana ściśle związana jest z tym, co planuję zrobić w drugiej połowie roku, Na razie cisza.

Blogvertising.
Tu co nieco się zmieni, jednak nadal będzie on spójną częścią bloga, zarówno we współpracach ogólnopolskich jak i lokalnych, choć na tych drugich zamierzam skopić się szczególnie i zaprosić Was do czynnego uczestniczenia w tej formie reklamy na blogu 🙂

Sobotnia Trampolina.
W zależności od zainteresowania, będzie ona przestrzenią dla Was, pewnie bardziej na fp niż blogu, ale myślę, że i tu jest dużo pole manewru. Chciała bym wraz z Szalonooką, nadać parentingowi new look i stać się wyciągniętą ręką dla tych, którzy nie mogą przebić się przez social media.

Social Media
Założeniem moim mocnym jest, by w tym roku postarać się wyjść z blogiem poza strefę parentingu.
Mam nadzieję, że dzięki narzędziom jakie stwarzają media będzie to na tyle możliwe, by nie trzymać się sztywnych ram, a tym samym urozmaicić tematykę bloga.

Blog
Od miesiąca pracuję nad nowym szablonem…można leżeć i kwiczeć, ale tworzę go od podstaw.
Mam nadzieję, że na koniec roku ( to nie żart ) będzie już spełniał moje oczekiwania i będę mogła go pokazać światu bez wstydu :)))

Portal
Tworzy się wraz z pomocą Matki nie Wariatki.
Będzie on alternatywnym miejscem dla kobiet i odskocznią od macierzyństwa, wraz z banem za użycie słowa dziecko :))) serio serio, taki numer 🙂

Rok.
Tyle potrwa wprowadzanie zmian, udoskonaleń, doszlifowywanie pomysłów.
Wraz z trzecim rokiem blogowania Matka Wygodna stanie się marką sama w sobie, a co za tym idzie zacznie być już nie tylko odskocznią od codzienności, ale i moją własną dopieszczoną i bardzo przemyślaną wizytówką.

…żeby już za dużo nie gadać/pisać, resztę pomysłów zostawiam w zanadrzu, co by wywołać u Was okrzyk suprajsu 🙂
Kciukami i wsparciem ciepłych myśli nie pogardzę.
Jak zawsze powtarzam, gdyby nie wy, nie było by mnie…a nawet jeśli bym była to nie tak spełniona jak jestem teraz.

Zaczynamy !

            Facebook  Instagram  

Komentarze

Dodaj komentarz