Zawsze powtarzałam sobie, że zmiany są dobre, oby na lepsze. Podczas gdy moje dzieci od rana do wieczora korzystały z dobrodziejstwa pogody, ja opalając się w słońcu obmyślałam dla nas nowy początek. Podjęcie decyzji by zacząć od nowa, nie było takie łatwe, ale biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, to całkiem dobry pomysł.
Od czego zacząć zmiany, jeśli nie od swojego najbliższego otoczenia. Tu włączył się mój kobiecy instynkt wicia gniazda. Nowego gniazda i przepadłam. Dom marzeń– jego wizja spowodowała, że ogarnęła mnie mania poszukiwań inspiracji i snucia wizji, jakie wnętrze sprawi, że stworzę idealny azyl dla siebie i chłopaków. Czego potrzebujemy jako Wygodna rodzinka ? Przestrzeni, inspiracji i nie zagraconej przestrzeni,bo przecież musi być to do ogarnięcia, na miarę naszych możliwości.
Chłopcy rosną, Junior lepiej czuje się w przestrzeni Starszaka, niż takiej bajkowej przeznaczonej dla jego grupy wiekowej. To wiele ułatwia, bo nie ma potrzeby tworzenia dwóch przestrzeni, wystarczy jedna, godzącą upodobania i potrzeby chłopców.Bardzo spodobały mi się panele ścienne, pozwalające nadać wnętrzu inny wymiar. Podobają mi się także wbudowane w ścianę półki, które pozwalają na utrzymanie w ryzach pokoju. Myślę, by właśnie jedna ze ścian została utrzymana w jednym tonie.
Pokój musi być na tyle funkcjonalny, by odnalazł się w nim zarówno starszak, ze swoimi książkami, jak i Junior z zabawkami. Potrzebują, nie tylko ciekawych rozwiązań, ale i łatwo dostępnych miejsc, do przechowywania swoich skarbów.
Źródło BOBO KIDS Źródło Pracownia Architektury Wnętrz
Źródło ALE DESIGN GRZEGORZ GRZYWACZ Źródło PROJECTO2
Jednak te dwa pomysły skradły moje serce najbardziej! Prostota, funkcjonalność i jedyny problem, to ten, kto gdzie śpi. Jestem oczarowana chciałabym, by takie rozwiązanie znalazło się w naszym nowym gnieździe, tym bardziej, że będzie to ograniczona powierzchnia do zagospodarowania.
Źródło TOCA FUSTA Źródło ООО “СТУДИО-ТА”
Jestem jeszcze ja. Kobieta, matka, która po godzinie dwudziestej potrzebuje usiąść z lampka wina, zsunąć kapcie z nóg i upajając się ciszą, zatracić się w swoim własnym świecie, z dobra książka w ręku. A gdzie się najlepiej czyta ? W sypialni, pod miękką kołderką i w sprzyjającym ku temu otoczeniu. No i tu oczywiście, moja fantazja zerwała się z hamulców i popłynęła w niekontrolowanym kierunku, jednak chcąc nie chcąc trzeba było ja okiełznać 🙂
Źródło MONOSTUDIO Źródło KUNKIEWICZ ARCHITEKCI
Źródło OCH_ACH_CONCEPT
Oglądam, szukam i przebijam się przez swoje wizje. Zastanawiam się nad funkcjonalnością, kolorami i formami. Gdybam…kombinuję i zastanawiam się jaki będzie końcowy efekt moich zamysłów.Póki co, małymi krokami zaczynamy pakowanie, a przecież jak wiadomo, na kartonach długo żyć się nie da…a może jednak da…
Źródło ESCAPARATE
Biorę te M&Ms-y!
Mega fajne te łózka 🙂
Łóżko na drewnianych deskach <3 niebanalne rozwiązanie!