Gdy Matka się wzrusza

  
Matka do majętnych nie należy,może i dobrze bo to uwrażliwia na krzywdę tych,
którym w życiu bywa jeszcze gorzej.
Nie robię nic specjalnego,na prawdę.
Cieszy mnie każda reakcja i każdy uśmiech.
Dostaję mnóstwo ciepłych i pokrzepiających słów,które mobilizują mnie do dalszego działania.
Dlatego dziś się wzruszyłam …
Przyszłą paczka. Czarny worek.
Zawartość miękka,nadawca nieczytelny – nic nie wygrałam ostatnio.
Otwieram i widzę szary papier,już wiem,że to dla Wojtka,bo na wierzchu kartka z życzeniami.
Odłożyłam na bok.Patrzę,a tam dwie osobne paczki.
Matka jest ciekawska …
…no i się Matka wzruszyła.
Bo wiecie,to cholernie miłe uczucie,gdy ktoś bezinteresownie pomyśli o Tobie.
Że dzieciaki prze-szczęśliwe,pisać nie muszę.
Może tylko tyle,że mi jemiołę spod żyrandola zrzucili 🙂 w końcu maszyna musi latać 🙂
Lulajkowe Mamy o wielkim serduchu,już pomagały przysyłając pakę dla dzieci,
gdy Wojtuś był jeszcze w DPS’ie.
Widzieliście jego uśmiechniętą buzię gdy fotografowałam go z Lulajkowymi prezentami.
Niedawno dostałam maila z zapytaniem,czy mogę dostarczyć kolejną niespodziankę do Wojtka.
Ale nie myślałam,że dziewczyny zrobią moim dzieciom taką frajdę.
Dziękuję z całego serducha .
Wybaczam strąconą jemiołę 🙂
Cudownie jest mieć coś,co wykonałyście swoimi rękoma,z pasją i wielkim sercem.
Zajrzyjcie koniecznie do Lulajkowych Mam , bo wszystko co u nich znajdziecie,
robione jest z przecudownym zaangażowaniem,dbałością o każdy szczegół, 
a przede wszystkim z wielkim sercem.
Dziękuję Wam w imieniu swoim i moich dzieci.

 * wpis w żaden sposób nie jest sponsorowany

Komentarze

10 thoughts on “Gdy Matka się wzrusza

Dodaj komentarz