Moje idealne dziecko

Każda matka to mówi.
Moje dziecko jest idealne. Ma rację.
Moje niemowlę też jest idealne i wyjątkowe,bo :

– brudzi się od stóp do głów,jedząc,bawiąc się czy będąc po prostu
– ślini się i pluje ze złości
– beka bo musi
– puszcza bąki (i jeszcze się z tego cieszy) bo musi i lubi
– wali śmierdzące klocki
– grymasi
– strzela fochy
– kula się na boki
– ciągnie mnie za włosy z nieopisaną pasją
– nie siedzi jako 6 miesięczniak
– tym bardziej nie chodzi
– ślizgiem brzusznym raczkuje,ale tylko do tyłu
– jest leniwe
– jest nieznośne
– zdarza mu się zasnąć w kompieli
– miga daj
– daje cześć
– nie robi “kosi kosi”

– uśmiecha się najpiękniej na świecie
– nie ma zębów
– w siatce centylowej zajmuje miejsce jak 50 % – waga i 75% – wzrost,jego rówieśników
– mymla smoczka,którego ja nie trawię kompletnie,ono tak
– je własnej roboty obiady mamy,te gorsze i mniej zbilansowane niż ze słoika
– słoiki tez lubi
– pije wodę,zamiast soków
– pije z niekapka
– jada rękoma
– lubi szpinak z czosnkiem
– nie lubi skarpetek
– wydaje dźwięki wsysając powietrze do środka
– nie mówi
– nie,nie choruje
– nie pisze,nie czyta,nie mówi w żadnym języku
– jeszcze nie wie kim będzie w przyszłości

Więcej grzechów nie pamiętam,oto lista dla wszystkich matek,które mi mówią np.
“jak to nie siedzi ??? a moje dziecko w tym wieku”… mnie to NIE obchodzi !!!

Wasze dzieci są idealne dla Was,moje jest idealne dla mnie.
Jeszcze jedno porównanie i nie ręczę za siebie.
Dziękuję za uwagę.

pozdrawiam
L.

Komentarze

16 thoughts on “Moje idealne dziecko

  1. Wspaniale opisane , moje dzieci sa troszke starsze niz wiek niemowlecy ale tak ciekawie i lekko sie czyta o tym co przeszlam i mnie tez denerwowalo . Pozdrowienia i gratulacje swietnego blogu .

  2. A ja ostatnio usłyszałam że to my- matki XXI wieku jestesmy winne ze dzieci rodza sie chore, z różnymi wadami, bo panie które to mówiły ( na oko 70-80 lat) rodziły dzieci bez wad, one były IDEALNE I miały IDEALNE dzieci!

  3. Już po raz któryś czytam o tym ma blogach. Przyznaje, że czasem się “chwalę” innym mamom, że moje dziecko w wieku jej robiło to czy tamto, ale serio bez porównań po prostu tak z jakieś matczynej potrzeby pochylenia się dziećmi 🙂 no sorry już nie będę 😛

  4. Ach te porównania i “dobre rady” 😀 Widzę że wszystkie nas tak samo cieszą i radują 😛
    Zawsze staram się to olewać, ale czasami jak mam gorszy dzień to potrafi to kopnąć. Nie to, że mój syn się czegoś później nauczył, tylko dlatego że koleżanka okazuje mi wyższość bo jej dziecko nauczyło się wcześniej, albo się obraża, bo moje się nauczyło wcześniej.
    Ech…

  5. 😉 To podajmy sobie ręce! A moja to jeszcze podobno “chyba opóźniona, a może tylko gruba” O_o Cóż, i tak nie wymienię na inne. Nawet jak dopłacą.

  6. Mnie zawsze najbardziej bawi albo wkurza (w zależności od dnia), jak wszystkie panie, które mają dzieci w moim wieku I STARSZE, mówią mi co powinnam, jak i kiedy, i co ich dziecko robiło, jak miało tyle, co moje i że powinnam nauczyć mówić, chodzić, biegać, rozwiązywać krzyżówki, stepować, robić do nocniczka itd. Potem dowiaduję się, że jestem leniwą matką bo nie kąpię dziecka TUŻ PRZED SPANIEM i nie pieluchuję tetrą, i nie chodzę każdego dnia o tej samej porze na spacer.

  7. Nic dodać nic ująć.Ja kiedyś usłyszałam,że np moja Hanka dławi się do tej pory (ma prawie 9mcy) pokarmem bo była urodzona przez cc i praktycznie nie jadła matczynego mleka :p Fajnie,nie?

Dodaj komentarz