Moralność czy lojalność?

Większość z Was pewnie słyszała w swoim życiu stwierdzenie, że rodzina powinna być zawsze na pierwszym miejscu. W pierwszym odruchu, trudno się z tym nie zgodzić. Zanim założymy własną rodzinę, najważniejsi są dla nas rodzice, dalej rodzeństwo. Jednak w momencie gdy zakładamy rodzinę własną, rodzice schodzą na drugie miejsce, bo na pierwszym klasyfikuje się maż/żona i dzieci. Czas i zmieniające się uwarunkowania społeczne pokazują, że w dzisiejszych czasach to klasyfikowanie może być błędne. Nie zawsze oczywiście. Żony/mężowie odchodzą, pozostają dzieci , często obok, lub na drugim końcu świata, a rodzice są tak jak byli. Dylemat pojawia się w momencie, gdy wykonujemy zawód zaufania publicznego, gdy mamy wysoko postawioną funkcję np. w strukturach państwa, gdy nasze decyzje mają służyć dobru społeczeństwa, a nawet całego narodu. 

W takich sytuacjach pojawiać się mogą wewnętrzne rozterki, czy w rożnych pojawiających się sytuacjach na naszej zawodowej drodze- należy być lojalnym wobec własnej rodziny, czy jednak wobec narodu? Co jest najważniejsze dobro, naszych najbliższych, których kochamy i dla których chcemy jak najlepiej, czy jednak społeczeństwo, które liczy iż postępujemy zgodnie z ogólno-przyjętymi normami moralnymi, wynikającymi z naszego stanowiska. Do takich przemyśleń zmusiła mnie “Ucieczka” , która jest trzecim tomem powieści z Johnnym Puller’em w roli głównej, autorstwa Davida Baldacci.

Tym razem powieść zaczyna się od spektakularnej ucieczki z więzienia, a tym samym pościgiem za zbiegiem. John Puller wraca z Florydy po swoim ostatnim śledztwie i odkrywa, że jego brat Bobby skazany na karę śmierci, uciekł z więzienia. Niestety poszlaki wskazują na to, że sam Puller mieszał w tej ucieczce palce. Tutaj nic nie jest jednoznaczne,  jednak dotychczasowe dowody nie działają na jego korzyść. Booby staje się poszukiwanym przestępcą numer 1, jego brat znajduje się na tej liście tuż za nim. Johny zmuszony jest ukrywać się do momentu, aż podejmie decyzję co do jego dalszych decyzji. Musi bowiem wybrać co jest ważniejsze: rodzony brat, czy lojalność wobec narodu? Rozpoczyna się walka z systemem i samym sobą, lojalności z moralnością, rozsądku z dobrze opracowanym planem.

Szybka akcja, niesamowite emocje, oddech pościgu odczuwalny na ramieniu. Dalej wcale nie zwalniamy. Oto znajdujemy się w środku intrygi, która sięga swymi mackami aż do najwyższych kręgów wojskowej hierarchii w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Fanów Baldacii’ego obrany przez niego kierunek nie będzie dziwił, bo wiadomo, iż temat amerykańskich spisków jest mu bardzo bliski.

Dzięki temu “konikowi” autora przebrniemy przez skomplikowane, ale jakże ciekawe struktury zarówno amerykańskich agencji wojskowych. Nikogo nie zaskoczy, że to potężna i doskonale obmyślana struktura, w której zaplanowano wszystko od a do z , z mistrzowską precyzją, oraz przewidziano wszystkie możliwe scenariusze, dzięki którym wojsko jest w stanie zareagować tak, jak powinno. To naprawdę bardzo ciekawe informacje, które nie nudzą, a dodają powieści smaku. Ucieczka nie pozwala na ani chwilę nuda. Akcja goni akcję. Nie zwalnia, napędza czytelnika, pozwala poczuć się w samym centrum tej niezwykłej akcji. Dostarcza czytelnikowi zarówno emocji i rozrywki, jak na pełny spisków sensacyjny thriller przystało.

O poprzedniej części, pt. Dylemat pisałam TUTAJ

 

W księgarni taniaksiazka.pl znajdziecie również inne wciągające kryminały.

 

 

 

Komentarze