Mam dla Was recenzję przecudownej książki, która całkiem niedawno zagościła w biblioteczce chłopaków. To jedna z tych pozycji książkowych, które powinny się znaleźć i u Was, bo z pewnością będziecie do niej wracać.

” Pewnego spokojnego poranka na tej stronie pojawił się mały chłopiec. Na początku niczego tu nie było. Ale powoli, powoli zaczął się wyłaniać cały świat. Pojawiło się nowe życie. Wszystko wokół zaczęło rosnąć tak samo jak chłopiec. Kiedy jednak przemierzał nowy świat pewne pytania nie dawały mu spokoju.”

Czyż nie brzmi znajomo?

Czyż nie odzwierciedla nam to, pojawienia się na świecie naszych dzieci ich wędrówki przez życie?

“Dlaczego tu jest?”

Jednak zanim poznacie odpowiedź na to pytanie, każda strona przepięknie zilustrowanej książki, przeprowadzi Was przez życie owego chłopca. I zanim chłopiec wreszcie znajdzie odpowiedź na to kluczowe pytanie, wyskoczy z książki, tylko po to by wskoczyć do niej z powrotem i nareszcie wiedzieć dlaczego w niej był.

Słowo książka jest przepiękną metaforą odnoszącą się do życia. Podobnie jak jej strony i obrazy w niej zawarte. Obrazy, które są emocjami, przeżyciami i osiągnięciami…i na ostatniej stronie tej książki, jest jej sens. Piękny sens!

Przyznam się do trzech rzeczy. Po pierwsze, to pierwsze moje spotkanie z tym wydawnictwem i jego propozycją książkową, po drugie, od razu je pokochałam, po trzecie to najtrudniejsza recenzja książki, jaką miałam napisać! Wiecie dlaczego, bo by naprawdę przekazać jej sens, jej niezwykłość, musielibyście uwierzyć mi od razu, w to jedno zdanie, które nie jest wymowne, ale jest w przypadku tej książki jedyne i prawdziwe. To zdanie brzmi “musicie ją mieć”.

Tak książka pokazuje bowiem jeden, z bardzo ważnych aspektów naszego istnienia – że życie jest cudowne! Tylko, albo aż tyle. I wybaczcie, jeśli moje słowa nie są wystarczającą zachętą…ale nie znajduję innych pochylając się nad tą książką już któryś raz.

 

 

Do kupienia taniaksiazka.pl

Wydawnictwo Adamada