Zawsze powtarzam i powtarzać będę,
oprócz tego że jesteśmy matkami jesteśmy też,a przede wszystkim kobietami.
Pozwólmy sobie na trochę szaleństwa i przyjemności tylko dla siebie.
Nie ważne czy jest to tylko/aż pomalowanie paznokci na krwistą czerwień,
czy nowa kiecka z kolekcji H&M.
Ważne by sprawiło Ci to przyjemność,być przez chwilę poczuła się wyjątkowa.
Realizujmy swoje pasje,chociaż małymi krokami.
Nie dajmy się zakopać toną pieluch i siatkami centylowymi.
No dobrze…a gdzie w tym całym szale rodzicielstwa jest on ?
Zazwyczaj pracujący na utrzymanie domu.
Bywający w nim gościem,bo dziś praca na bite 8 godzin to luksus,na który niewielu może sobie pozwolić.
Na pracę sprawiającą zadowolenie i satysfakcję też.
Często urobiony po łokcie,przemęczony,stojący w miejscu i krążący jak po orbicie
między domem a pracą.
Głowa rodziny,partner kobiety,Ojciec.
Mój ma to szczęście,że po wielu etatach w korporacjach zawalczył o pracę,która jest jego pasją.
Wiem,że się w niej realizuje i spełnia.
Wiem,że jest w niej szczęśliwy.
Fakt często jest to nie osiem a szesnaście godzin…czasami poznaje wspaniałych ludzi,
czasami użera się z agresją.Ale ma to szczęście ,że robi to co kocha.
Jeszcze trochę będzie musiała popracować by i wynagrodzenie było adekwatne do jego umiejętności,
ale szkoli się na wielu polach,kończąc odpowiednie kursy.
Nie zmienia to faktu,że pasja i praca stoją n jednej równoważni.
A po pracy ?
Sen.
Marzy o nim czasami bardziej niż ja …Matka.
Trudno odespać 12 godzin pracy,w pokoju gdzie przez cały czas biegają dzieciaki.
Gdzie co chwil dzwoni domofon,gdzie jest ciągły ruch.
A po śnie…jest czas na obiad jakiś,kąpiel,chwilę zabawy z dziećmi i już trzeba wychodzić.
I powstał pomysł,trochę zadziorny,trochę wpisujący się w moje działania,
ale pozwalający mu na dotarcie do szerszego grona odbiorców.
I tak oto powstał
Zamysł funpaga z autorskimi drinkami/szotami powstał już dawno i niekoniecznie jako Ojciec Wygodny.
Jednak ciągle brakowało pomysłu i czasu na realizację.
Aż do dnia…
Wiecie jak fajnie jest widzieć satysfakcję na twarzy swojego męża,że stworzył coś swojego ?
Jak miło widzieć błysk w oku,wypchniętą do przodu klatę i mobilizację do działania.
Wspaniale.
Pomijam fakt,że krew mnie zalała jak w niespełna 24 godziny zdobył tyle lajków,ale ciesze się razem z nim.
Bo oto spłodził swoje kolejne dziecko,dzięki któremu i jego rodzicielski świat nabrał trochę innych kolorów.
Dopinguję i mam nadzieję,że zapał nie przeminie,
bo strasznie miło patrzeć,gdy ktoś na kilku polach może realizować to,co kocha.
Komentarze
Super pomysł. Polubione. 🙂
jadę na drinka,niech się chłop szykuje
😀
A czy jak przyjadę, to Twój mąż zechce się ze mną zaprzyjaźnić i zrobić drinka również mnie?! Ale ja słodkie lubię!
będzie koło Ciebie skakał i serwował to,czego sobie tylko zażyczysz 🙂
Zazdrosna ? O tempo przybywania laków chyba 😛 On na to wszystko pracuje.
Mi też się powodzie na ważnych dla mnie polach.
Wiesz nasze małżeństwo polega na tym,że potrafimy cieszyć się z sukcesów drugiej strony na wzajem.
A nie jestes trochę zazdrosna,ze mu się tak wszędzie powodzi i wszystko udaje????
Uśmiałam się do łez jak zobaczyłam jaki szał na fb zrobił Ojciec 🙂 Świetnie to wszystko wyszło! Ale najwspanialsze jest to co tak opisałaś w swoim tekście, że prawdziwe szczęście można poczuć uszczęśliwiając tak bliską i ważna dla nas osobę:) Tak to odebrałam… Fajnie , że i Matka i Ojciec zadowoleni i piszecie do nas takie radosne notki na fb:)
on się sam uszczęśliwił ja go tylko popchnęłam…dla odmiany 😀
Super Matka z Ciebie i Żona też super. Ojciec polubiony ofkors 😉 Rodzice powinni mieć pasje bo inaczej zwariują. Mam dzieci, pracę chałupniczą i jeszcze uwielbiam robić moje bombeczki ze wstążeczek…relaks i wyciszenie 🙂 polecam 😀
oj tak,bez odskocznie człowiek wariuje !
A dlaczego Matka Wygodna jeszcze bombeczek nie widziała ????
oooooo ,polubione 😀 fajny pomysł 😀
Kurka… musze być bardziej wyrozumiała dla mojego Łojca rodziny…
Ps. A ja się zastanawiałam skąd Mu się ten barman w nazwie wziął 😀 hahahaaa 😛
miało być bartender 😛 ale jakoś nie grało 😛
🙂
Bardzo pozytywny post, bardzo misie podobuje 🙂
Masz duzo racji w tym, ze wielu mezczyzn-mezow-ojcow oprocz chodzenia do pracy i odpoczywania po niej niewiele ma przyjemnosci czy w ogole mozliwosci realizowania sie w swoich dziedzinach. Moj D. co prawda kocha swoja prace, jest to jego pasja i najwieksze zainteresowanie (jest mechanikiem samochodowym, uwielbia grzebac sie w autach i jest wielkim milosnikiem motoryzacji) ale oprocz tego nie ma innych odskoczni. Pojde Twoim sladem i jako przykladna jeszcze_nie_zona 😉 namowie go na jakies ‘wybryki’ tylko dla niego 🙂 Ale niekoniecznie bedzie to zalozenie wlasnego funpage’a 😀 😛
B.
no właśnie,fajnie jak praca jest pasją,ale dobrze mieć coś jeszcze w zanadrzu 🙂
Fajny fubpage. 🙂 czekam na te dringi alkohol free 😀
Przewijka 😛
zapraszam serdecznie Kochana 🙂
🙂