Trampolandia- miejsce, gdzie łapanie za “cipki” jest formą uwodzenia.

Kiedyś to było lepiej…brzmi jeden z frazesów pojawiający się każdego dnia w przestrzeni publicznej, niezależnie od poruszanego tematu. Kiedyś to kobiety siedziały w domach, wychowywały dzieci, nie wysuwały się przed szereg, podporządkowały się mężczyznom. Dzięki Ci borze zielony, że te czasy odeszły do lamusa, że dziś kobiety walczą o swój głos, prawa, że jasno wyrażają swoje potrzeby i komunikaty. Nadal jeszcze walczą, bo świat mężczyzn mocno oponuje przed siłą kobiet. W wielu głowach mężczyzna to pan i władca, a kobieta ma się mu podporządkować. Winą za gwałt obarcza się zbyt krótką sukienkę, przemoc domową- brakiem porozumienia, a samodzielne rodzicielstwo- chęcią na wzbogacenie się kosztem mężczyzny.

Nadal dochodzą do nas słuchy, o kobietach nad którymi znęcano się fizycznie, psychicznie i ekonomicznie. Nadal się na to godzą, pod naciskiem strachu, bezradności, wstydu. Nadal gloryfikuje się postać mężczyzny jako tego silniejszego, a kobiety jako słabej. Nie zgadzam się na to i cały czas walczę, jeśli nie na blogu, to w wiadomościach prywatnych, aby wyperswadować kobietom taką przypisaną im rolę. Cały czas boli mnie patrzenie na samodzielne matki, jako na te, którym się w  życiu nie udało. Mnie się w życiu udało zajebiście! Uwolniłam się od kogoś, przez kogo nie byłam szczęśliwa, wyzbyłam się fałszu, mam dwójkę fantastycznych synów, pracę, pasję, przyjaciół i mnóstwo życzliwych osób w okół. Pasożyty energetyczne usuwam. Uważam, że mam bardzo udane życie, jestem szczęśliwa i żyję na moich warunkach. To moja własna przestrzeń, moja wolność.

Siła jest kobietą, jednak nie zawsze kobieta chce być siłą. Chodź akcja MeToo otworzyła usta wielu kobietom udręczonym przez swoich oprawców; nadal wiele z nich milczy i godzi się na karygodne traktowanie w imię czegoś: fałszywego uczucia, kariery, określonych celów. Godzą się na pogardę ze strony mężczyzn, często na przemoc i przedmiotowe traktowanie. I to nie są mężczyźni tylko z pierwszych stron gazet, ale także Ci, których mijamy codziennie rano w drodze po bułki, Ci sami którzy uprzejmie przytrzymują nam drzwi, życzą miłego dnia i pięknie się uśmiechają…dla niektórych to styl życia, nie umieją inaczej.

Witajcie w Trampolandii.

 

Czym jest Trumplandia? To miejsce, w którym wszystko skupia się wokół jednego człowieka. To świat, w którym kobiety przechadzają się w butach na wysokich obcasach, z przyklejonymi do twarzy uśmiechami, w których pozory zaczynają zacierać granice prawdy. Idą z wypiętą piersią przez iluzję pięknego życia, które w rzeczywistości dalekie jest od ideałów.To świat, w którym niewyobrażalne pieniądze, ułatwiają człowiekowi poświęcenia własnego ja? Z jednej strony masz ochotę gardzić postawą takich kobiet, jednak przede wszystkim bardzo im współczujesz. Ten świat, to królestwo Donald Trump’a.

Czy którykolwiek prezydent w historii Stanów Zjednoczonych miał bardziej napięte  relacje z kobietami niż Trump? Co o kobietach sądzi mężczyzna, który w jawny sposób zdradzał wszystkie trzy żony, pożerał wzrokiem własną córkę, a „łapanie za cipki” traktuje jako sztukę uwodzenia? Nawet pierwsza żona Donalda, która wydawała się najbardziej niezależna z nich wszystkich, po wielu latach po rozwodzie nosi w sobie piętno uroku jaki przed laty rzucił na nią były mąż. Historia Ivanki i Melanii porusza równie mocno.  Pierwsza- to córka tatusia, dla której stworzył złotą klatkę, w której żyła niczym księżniczka i która została brutalnie sprowadzona na ziemie, gdy doszło do medialnego rozwodu jej rodziców. Wypowiedzi ojca na jej temat, próbuje zakryć uśmiechem, jednak śledząc jej życie widać, że odcisnęły trwałe piętno na jej psychice. Melania natomiast jest mistrzynią robienia dobrej minę do złej gry. Obecnie, gdy każdy jej ruch jest śledzony przez miliony amerykanów czuje się osaczona, zagubiona i zaszczuta. 

Podglądy Trumpa na kobiecość i rolę kobiet w rodzinie czy społeczeństwie nie są tajemnicą, a ON sam słynie ze swoich seksistowskich wypowiedzi. Wiele szokujących i i bulwersujących faktów znajdziecie w książce Kobiety Donalda Trumpa. To obraz tego typu mężczyzny, na którego kobiety patrzą ze strachem i pogardą- jednocześnie uśmiechają się stojąc u jego boku.

Książka składa się z pięciu części, w których autorka opowiada (opierając swoje teorie na faktach) o jego babci, mamie, żonach (byłych i obecnej), a także Ivance, która mimo iż nie jest jego jedyną córką, zajmuje szczególne miejsce w jego życiu. O jego drugiej córce, Tiffany pojawia się jedynie kilka informacji, ponieważ nie zajmuje ona kluczowego miejsca w Trumplandii.

Ta książka pokazuje, jak poczucie wyższości, pieniądze, wysoka pozycja i przekonanie o własnej bezkarności- pozwala mężczyźnie rozgniatać kobietę butem, niczym niedopałek papierosa. Ta kobieta zniewolona przez jego urok osobisty, pieniądze, szantaż często uśmiecha się i dobrowolnie godzi się na spluwanie jej w twarz. W jej wnętrzu zapewne trwa wojna, walczy ze sobą, ale z jakiegoś powodu nie potrafi, czy też nie chce wyrwać się z tego śmiertelnego uścisku. Ta kobieta z każdym dniem pozbawia się możliwości na normalne życie, jej psychika przyzwyczaja się do pogardy, a póxniej po prostu wypiera z siebie fakt, że istnieje inne życie niż to, które zna.

 

 

W księgarni taniaksiazka.pl znajdziecie także inne propozycje literatury faktu, w dziale bestsellery

 

 

 

 

 

Komentarze