Na zakończenie roku o sztuce radości

To nie jest typowe podsumowanie roku, jakiego zapewne się spodziewacie. W sumie mogłabym napisać jedno zdanie: “aby Nowy Rok, nie był gorszy od minionego” i wystarczyło by to jako zwieńczenie tego, co własnie przemija. To był zdecydowanie kolejny dobry rok mojego nowego życia, kolejny utwierdzający mnie w słuszności podjętych przez mnie decyzji, słuszności wyeliminowania z mojego otoczenia pasożytów energetycznych, życia bez postanowień, stawiania przed sobą małych wyzwań, otaczaniu się tylko tym, co sprawia mi ewidentną przyjemność. Kolejny rok życia po mojemu, bez zawracania sobie kupra wszystkim tym, co mało życzliwe, co porażająco głupie, co nie wnosi żadnych wartości w rytm mojego dnia.

I właśnie to wszystko co udało mi się zwalczyć i o co udało mi się zawalczyć- nie spłynęło na mnie bez powodu. Przywykłam już do tego, że jak jest za dobrze, to musi coś pierdyknąć i być sto razy gorzej. To oczywiście sprawia ból i poczucie niesprawiedliwości, ale przecież nie trwa wiecznie i gdy tylko porządnie zepnie się pośladki, to okazuje się, że nie taki ten smok straszny, żeby zaraz rzucać się w przepaść z niemocy. Staje się silniejsza, staję się pewniejsza i wiem, że mogę liczyć absolutnie tylko na własną intuicję, oraz wsparcie bliskich, nie zapominając jednocześnie, że ostatnie słowo zawsze należy do mnie i jeśli nie zawalczę- nikt tego za mnie nie zrobi. Dobre życie, to życie szczęśliwe i tylko ja sama mogę sprawić, by takie własnie było, by móc stanąć przed lustrem i z uśmiechem na twarzy powiedzieć- jestem szczęśliwa! 

Dlatego kończę ten rok, ostatnią recenzją książki, która jest absolutnie fantastycznym akcentem zarówno na zakończenie, jak i rozpoczęcie nowego roku. Książką, która chyba też nie przez przypadek, trafiła do mnie pod koniec roku, gdy nieco już opadłam z sił i potrzebowałam energetycznego kopa. Jest powieścią wymagająca bardzo otwartego umysłu, dystansu do rzeczywistości, elastyczności i tolerancji, ale jestem pewna, że każdy kto ją przeczyta i zrozumie zawarty w niej przekaz, zafascynuje się wolnością i siłą, którą w niej znajdzie. Będzie mocno, szczęśliwie, trudno, niemoralnie.

To nie jest łatwa historia!

Bohaterką książki jest Modesta, urodzona na Sycylii w 1900 roku, jej seksualna wolność i intelektualna niezależność były obrazą dla ówcześnie definiowanej moralności. Charakterna kobieta, przesiąknięta ogromnym pragnieniem życia, uwodząca zarówno kobiety jak i mężczyzn. Wychowana w ubóstwie wierzyła, że pisane jest jej lepsze życie, o które tylko ona może zawalczyć. Jako dziecko trafiła do klasztoru, a następnie do arystokratycznego pałacu. Niezwykły talent i piekielna inteligencja powaliły jej zarządzać finansami rodu, a dzięki zawartemu dla pozoru małżeństwu uzyskać arystokratyczny tytułu i wygodne życie. Kobieta, która by się wyemancypować nie potrzebowała męskiej życzliwości, wystarczyła jej wewnętrzna moc, która jest niczym innym jak sztuką radości. Wspaniała matka własnych i przybranych dzieci, zmysłowa i świadoma kochanka, istota pełna witalności i bardzo niewygodna dla społeczeństwa, wedle kryteriów powszechnie obowiązującej etyki – która obrazowała ją jako osobę głęboko niemoralną.

Książka Sztuka radości opowiada o łamaniu przez kobiety patriarchalnych zasad panujących w społeczeństwie. Bohaterka niemal upaja się tym i czerpie energię ze swej zmysłowości oraz seksualnego i uczuciowego nieposłuszeństwa. Wbrew społecznym zasadom jest sobą — kobietą w całym znaczeniu tego słowa. Porywającą, nieposkromioną, zmysłową i diabelnie inteligentną. Tłem powieści są najważniejsze wydarzenia polityczne i zmiany społeczne, które można obserwować oczami Modesty od dnia jej narodzin, to jest od 1900 roku.

Książka jest nie tylko światowym bestsellerem i literackim arcydziełem. Nosi w sobie również niebywałą i ciekawą historię. Przed sięgnięciem po nią, warto zapoznać się z genezą jej powstania oraz wpływem, jaki wywarła na autorkę. Sztuka radości to dzieło, którego rękopis autorka Goliarda Sapienza tworzyła przez dziesięć lat. Za próbę wydania powieści zapłaciła wysoką cenę. Kobieta zmagała się z depresją, popadła w ubóstwo, a nawet trafiła do więzienia. Zmiażdżona przez krytyków i odrzucona przez wydawców książka dziś święci triumfy na księgarskich półkach. Przeklęta powieść to w istocie arcydzieło, bez najmniejszych wątpliwości i właśnie pojawiło się na naszym rynku.

 

 

W księgarni taniaksiazka.pl znajdziecie tę pozycję w fantastycznej cenie z -40% rabatem. innych ciekawych tytułów szukajcie w dziale bestsellery.

Komentarze