Facet, z nim źle, bez niego jeszcze gorzej

Pozwolę sobie na wstępie zaznaczyć iż tekst ma charakter żartobliwy,
nie dotyczy wszystkim mężczyzn, a jest jedynie wynikiem moich obserwacji.
Może wywoływać zniesmaczenie, wybuchy śmiechu lub oburzenie
 – czytasz na własną odpowiedzialność.
 
 
Facet w odsłonie męża czy też partnera, jako nieodłączny element kobiecego życia.
Z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej. Chwilami.
Bywają cudowni, troskliwi, nadto dbający o siebie ( słyszałam o kobietach, które irytują się faktem iż ich partner depiluje się lub maluje dłużej od nich samych ). Bywają wspaniałymi kochankami i cudownymi ojcami. Nadal są jednak facetami.
Poniżej kilka rzeczy, które  pojawiają się w domu wraz z facetem.

Klozet ( niby closed a jednak open )
 
W wariancie pierwszym skropiona złotym deszczem, niczym poranną rosą.
W wariancie drugim, wiecznie podniesiona klapa, wyglądająca, jak by cię miała pożreć na powitanie.
Spuszczana przez kobietę, typowy facet nie kala się tą czynnością.
Zapachy
 
Wachlarz zapachów typowego mężczyzny, jest ogromny.
Od najtańszej wody brzozowej po goleniu, dostępnej w PRL’owskim kiosku Ruch,
poprzez wyrafinowane flakony za kilka stówek.
Gorzej, gdy mężczyzna, żyje nad to ekologicznie, dbając o jak najmniejsze zużycie wody, tudzież środków higienicznych i dba o niepowiększanie dziury ozonowej.
Z serii zapachów snujących się za mężczyzną, należy uwzględnić jeszcze te po fasolce bretońskiej czy bigosie. Nie zapominać o oparach chmielowych, czy też tych po “wypalaniu trawy”.
Posiedzenia rady wyższej instancji w toalecie.
 
Nie igraj ze śmiercią – nie wchodź tam !!!
Mężczyzna kontemplujący, dłużej nić 15 minut, zazwyczaj koło godziny, to nie jest obraz dla wrażliwej kobiety. Już sam jego wzrok, grymas wysiłku na twarzy może Cię powalić…o oparach nie wspomnę. Na prawdę cokolwiek jest Ci wtedy potrzebne z łazienki, odpuść. On Ci nie odpuści !

Kłaki, kłaki, everywhere kłaki.

W umywalce, w łazience, po przycinaniu włosów z nosa, ucha ( O_o ), goleniu się.
Zapychające odpływ, kłębiąc się pod prysznicem kędziory, na które natykamy się w momencie ochoty na chwilę relaksu w wannie/ pod prysznicem… czar pryska, a Ty z miną niepocieszoną, udrażniasz odpływ w ramach relaksu. Z czasem, małe kręcone kłaczki znajdą drogę to wszystkich rzeczy, twojego użytku.

Paznokcie.
 
Wszędzie poobcinane paznokcie. W pościeli, na dywanie.
Obcina i patrzy czy zdołają odprysnąć w stronę telewizora, wprost w oko pani reklamującej maść na hemoroidy. Taka (nie) higieniczna gra, który z nich doleci dalej. Teksty faceta, że to się przecież rozłoży, należy przemilczeć. On myśli, że odpowiednim miejsce do tego jest na przykład prześcieradło.

Dziwne odgłosy

Odgłosy te pojawiają się zazwyczaj podczas, jak by się wydawało, wykonywania codziennych czynności. Możesz zatem posiadać pod prysznicem Michaela Jackson’a śpiewającego Thriller, po przedawkowaniu środków przeciwbólowych. Zasapanego strongmena zasiadającego na porcelanowym tronie, toczącym walkę na śmierć i życie.  Także dziwne sapania, niemal schodzącego na zawał maratończyka, dobiegające wprost z sypialni ( w której Cię nie ma ), uwieńczone niemal radosnym okrzykiem zwycięstwa, nie powinny być Ci obce.

Skarpety i ubrania everywhere.
 Kiedyś już pisałam o Gałgan style – nadal aktualne.
Lodówka.
 
Zapewne dwa razy taka, niż ty sama potrzebujesz.
Poza przekąskami, powinna także bez trudności pomieścić sześciopak piwa.
Jego, Waldka, Tadka i Zenka z bloku na przeciwko. Wiesz, siła wyższa – kumple najlepsi.

Symptom braku jednej ręki 

Taki stan, gdy facet zasiada na kanapie, fotelu, kładzie się do łóżka i nagle znika mu jedna ręka,a raczej dłoń i  którą dostrzegasz kątem oka, w jego majtach. Amerykańscy naukowcy spierają się, czy jest to dziwny przykurcz, który dopadł ich w wyniku ewolucji, czy może odruch bezwarunkowy, podświadomy.

Twój komputer.
Przygotuj się psychicznie na zakładkę Red Tube na pasku zadań – gdy facet Powie Ci, że szuka tam inspiracji dla Was, pogłaskaj go czule po czole. Najlepiej laczkiem, albo rurą od odkurzacza.

Choroba.

Jeżeli dojdzie do tego, iż twojego faceta złapie przeziębienie z temperaturą oscylującą miedzy 36,7 a 36,9 stopni, mam dla Ciebie jedną radę – ewakuuj się ! Jeżeli Twoje humanitarne usposobienie Ci na to nie pozwoli – najedz się relanium. Dużo relanium.
Bądź dzielna, gdy obdzwonisz w jego imieniu cała rodzinę, byłe kochanki, starych kumpli i pomożesz mu spisać testament, jest nadzieja, że będzie już tylko lepiej.

p.s. Zaopatrz się też w duży zapach chusteczek, na wypadek jego paniki, gdy będziesz się zbliżała do niego z termometrem, syropem czy witaminą C. Nie radzę podchodzić z czopikiem – grozi przegryzieniem aorty,

Ale pamiętaj, że są co najmniej trzy najważniejszy, niepodważalne powód by takiego faceta w domu mieć.
Zabija pająki !!!
( jak nie zabija, masz prawo polemizować z koleżankami czy to faktycznie facet )
Doładowuje Golda na xBoxie !!!  ( i zawsze, ale to zawsze o tym pamięta )
Potrafi sprawić, że  mówisz do niego ” Jezu !” ( i nie gniewa się gdy to robisz )
:)))
Komentarze

27 thoughts on “Facet, z nim źle, bez niego jeszcze gorzej

  1. Witam
    Nie raz czytałam takie “podsumowania” na temat płci męskiej i nie ukrywam,ze mam wtedy mieszane uczucia.Bardzo mieszane.Bo z jednej strony ciesze się,ze mało co z powyższego dotyczy mojego faceta ( w tym wypadku tylko pozycja z sześciopakiem w lodówce-really ) a z drugiej mnie to trochę smuci,bo chyba nie doceniam jaki mam skarb,a wrećz przeciwnie,potrafię narzekac i mu dokucząc…Trzeba nad sobą popracowąc…
    I przepraszam,za najście i ze się wtraciłam 🙂

  2. Aż przeczytałam mojemu siedzącemu obok małżowi, choinka zgadza się 😛
    Dzisiaj kupił doładowanie do Golda, pająki wybija mi regularnie, a nawet obiady gotuje, więc go chyba jeszcze zatrzymam 😛

    1. Ja z Golda nie korzystam, nie obsługuję konsoli, a teraz kupił xboxa one, więc trzyma mnie z daleka (ja psuja jestem, żarówki dotykiem przepalam, komputery trwale zawieszam) Czasem z łaski włączy mi Dance Center, co bym mu mogła tyłkiem przed tv pokręcić 😛

  3. Boszzzz wyszłam za kobietę! Mój mąż pedant większy ode mnie- nigdzie ciuchów nie zostawia, nie syfi za bardzo, kłaki na bieżąco goli więc nie zostają nigdzie, sprząta za sobą i w wc czystośc trzyma… a do tego nie choruje.
    Tylko ten 6-pak go zdradza 🙂

  4. Od rana dawka takiej glupawki?! boszeeee co to bedzie pozniej?! 😛 Klaki everywhere mnie rozbroilo!! Nie wszystko pasuje,a najbardziej te pajaki 😛 No ale coz…czasem trzeba isc na komrpomis…nie mam zgrzewy piwa w lodowce,wiec moge zabic pajaka 😀

  5. Ja w tej chwili samodzielna matka i chwalę sobie ten stan 🙂 no, ale taki egzemplarz jaki się mnie trafił to uchowaj Jezu 😛 najgorszemu wrogowi takowego nie życzę 😀

  6. Ja bym jeszcze dodała, ze nigdy nie potrafią niczego znaleźć :p ale mój jest dość oswojony, zamyka klapę, nie mam żółtych kropek, skarpety zostawia pod pralka.. to już mu wybacze bo są chociaż w łazience. Z chorobą trafiłaś idealnie! 😀 nosz jak ich już coś weźmie to kaplica :p

  7. “czule po czole (…) rurą od odkurzacza”- popłakałam się ze śmiechu 😀
    Obecnie jestem bez faceta i brakuje mi go tylko do “Jeezu”,bo z resztą sobie radzę 🙂

    1. hahahaha zgadzam się, że czasami jednak dobrze jest mieć na kim oprzeć głowę…ale z doświadczenia wiem, że bez niego było mi jakoś łatwiej, przyjemniej, mniej denerwująco 😛

Dodaj komentarz