Handmade by Matka Wygodna

Się jak wiecie wszelakim handmade’m zachwycam.
Zachwycam i zachwycać będę.
Długo się wahałam czy pokazać…czy wystawić się na krytykę,ale co mi szkodzi ?
Nic.
Proszę,weźcie pod uwagę że to były moje początki 🙂
Jakoś zdjęć wątpliwa,ze względu na sprzęt.
Zdjęcia sprzed 6-7 lat.
Matka głównie bawiła się papierem…

Można powiększyć klikając na zdjęcie

 
 
 
 

 
 

 
 
 I dla dzieci …
 

                                                       I igłą się Matka posługiwać umie ...

 I jeszcze takie tam robótki …

 

 Tyle udało mi się odkopać,choć było tych tworów jeszcze więcej.
Jedne mniej,drugie bardziej udolne…szły do ludzi.
I Matka ma nadzieję,że kiedyś do tego wróci…bo lubi,bo ma potrzebę i pasję,a tę ostatnią trudno zabić – nawet ,jak talentu brak.

Komentarze

25 thoughts on “Handmade by Matka Wygodna

    1. ja jak zamawiałam kalie na ślub, to mi również mówiono, że to kwiaty pogrzebowe i nie wypada robić z nich bukietu ślubnego, ale że ja uwielbiam walczyć ze stereotypami, to do ślubu szłam w czarnej sukience, miałam założone perły i w ręku trzymałam bukiet kalii.
      i jakoś nic się nie stało, a na wsi mieli przynajmniej o czym gadać przez pół roku. 🙂

  1. Co za skromność matczyna, noo!
    Niektóre są naprawdę super, inne trochę przesłodzone… ale każda ma szansę w czyjś gust trafić przecie…
    Jak to straciła towar za 5 tys.?!

  2. Wyszywałaś na schemacie? 🙂
    Papierem nie zrobię nic, bo paluchy jakieś koślawe, ale igła mnie kusi… Kiedyś wyszywałam, ale to czasy zamierzchłe 😉
    PS> Kilka rzeczy bardzo mi się podoba!

  3. Podzielam pasje. Matko droga teraz tyyyyle jest scraobookingowych akcesoriow, ze az grzech nie wrocic do pasji!!!
    Nie wszystkie Twe prace sa w mojej stylistyce, ale kilka perelek widze :))

    M-A

Dodaj komentarz