Moja jesień, najpiękniejsza jest nad brzegiem Jeziora Durowskiego.
Mała, zwykła mieścina, położona w malowniczej krainie jezior i lasów.
Tu jesień zachwyca. Tu odpoczywamy. Tu wracamy tak często jak jest to możliwe.
Wychodząc z domu babci, musimy tylko przejść przez ulicę, aby znaleźć się tuż nad brzegiem jeziora… tak blisko cywilizacji, wystarczająco daleko, by odciąć się od jazgotu świata.
To miejsca, które pokazuje moim dzieciom.
Tu jest nasze spokojne życie. Tu są miejsca, w których oddychamy pełną piersią. Tu są osoby, które kochamy. Tu, jesień swego życia, spędzają moi rodzice.
Może dlatego tak bardzo nas tu ciągnie. Tak mocno cieszymy się, na samą myśl wyjazdu.
Tak chętnie wracamy…bo tu, zapach, dźwięk, obraz jest znacznie przyjemniejszy i bliższy naszemu sercu. To tu, zaczęło się moje życie…
To tu przyjeżdżam się wysypiać, po kołującym tygodniu :)))
Jeździk 3 w 1 ( BabyOno ) – Klik
Ja zawsze twierdzę, że robienie dziecku zdjęć (na przykładzie Zofii) jest trudniejsze od robienia tychże kotu;)
PS Bardzo ładnie idzie Ci pstrykanie:D
Dzięki piękne, staram się jak mogę 🙂 ale jeszcze długa droga przede mną 😀
piekne zdjecia , ostatnie serce ogrzewa
Dziękuję <3
A Młody gdzie z tą walizą się wybiera? I ładnie to tak dzieci przekupywać? 😛
Zdjęcia piękne, a ostatnie to magia
Na spacer 🙂
Dzięki Iza :)))
Pięknie :*
Dzięki :))
Super zdjęcia! To i ja skorzystam z urlopu i cudownej pogody 😉 pójdę do przedszkola po młodego i wezmę ze sobą aparat
🙂
Świetny pomysł 🙂
Pstrykanie to jest to. 😉 fajnie wyszlo! Junior ma super walizke a Wy wszyscy naprawde super miejsce ! I pewnie super babcie, uwielbiam babcie <3
Szkolę to pstrykanie, bo jak widać, często brakuje mi ostrości :))
Miejsce super, fascynuje mnie niezmiennie od ponad trzydziestu lat 😛
A babcia super, pewnie. Szkoda tylko, że ma tak mało czasu na bycie babcią, bo musi walczyć o głodową emeryturę :/
Znowu to napiszę: zazdroszczę walizki 🙂
To ja powinnam napisać, że zazdroszczę kocyka :)))
Mały póki co jest zafascynowany wszelkimi pojazdami, więc to był bardzo trafny wybór 🙂
No muszę Ci powiedzieć, że jako początkujący pstrykacz to pięknie Ci idzie 😉
Dziękuję !!!!!!!!!!!!!!!
Fruwam pół metra nad ziemią :))
Staram się jak mogę 😀