Jak to chłop pisze testament przy katarze

…a Matka relaksuje się w domowym SPA 🙂

Bywają takie dni (takie jak ten wczoraj) gdy opadają mi ręce i nie tylko.
Trzech chłopów w domu.Małż zachrypnięty jak po iście solidnym kacu.Tym razem to rzeczywiście jakieś wirusisko. Nieszkodliwe. Nie ewoluujące.Wystarczają jakieś pastylki na gardło i człowiek zdrów.
Ale nie mój mąż.Za prosto by było.
Z łóżka wylazł łaskawie koło 12:00.Obolały jak po walce bokserskiej,umęczony jak sprincie.
Chory.Umierający.Co to się z nami stanie jak Go zabraknie.Może to choroba nieuleczalna ?
Testament by spisać trzeba było.
Starszy syn zatrybił temat.Fakt zielone smarki były prawdziwe,ale cała reszta pic na wodę.Nie doszukałam się ani gorączki,ani nie symulowanego kaszlu. Na poprawę samopoczucia poprosił o naleśniki,co uczyniłam.
Syn młodszy chrypiący.Na moje zarażony z premedytacją przez ojca biologicznego poprzez miliardy całusów jakie otrzymuje.Bez temperatury,ale jakiś faktycznie miauczący.Po ocenie symulacji i stopnia choroby w trzech przypadkach stwierdzam,iż jedyny nie symulujący.Jedyny który cieszył się kulaniem po macie,co chwila pokazujący daj.
Małż i starszy strasznie upierdliwi.Naleśniki zrobiłam,zapiekankę zrobiłam.

Urządziłam nawet pracownię farmaceutyczną sporządzając maść majerankową,rozgrzewającą i syrop z cebuli,czosnku i miodu. Umierający nadal.Oczywiście tylko i wyłącznie w mojej obecności.
Biegałam w koło nich jak kot z pęcherzem,w między czasie robiąc i susząc cztery pełne pralki prania.
Trzech “chorych” chłopów to za wiele,nawet jak dla mnie.Upierdliwe to takie,że zwariować można.
Nie polecam.

Nadszedł wieczór.Ozdrowiały chłop zasiadł przed xBoxem,dzieci poszły spać.

Matka zasłużyła na chwilę wytchnienia.
Matka wygodna nie ma ani czasu,ani funduszy na prawdziwe Spa. Jednak jako kobiecie należy jej się odrobina relaksu szczególnie po takim dniu.Wykorzystała swoją kreatywność i urządziła sobie Spa w łazience.Zaopatrzyła się w kilak świec,mp3 ,kieliszek wina koloru czerwonego i mydełka.
Jednym słowem uciekła od swych zakał ewolucji zwanych mężczyznami,do własnego cywilizowanego świata.Było wspaniale …

Matka Wygodna ceni sobie wszelkie produkty zarówno eko,dlatego zainteresowała się
ofertą firmy Scandia Cosmetics SA produkującą kosmetyki naturalne The Secret Soap Store.
Dzielę się z wami moją opinią  TUTAJ

pozdrawiam
L.




Komentarze

6 thoughts on “Jak to chłop pisze testament przy katarze

  1. Hahhh… ja to znam, gdy mój ma migrenę. Dokładnie tak, MIGRENĘ. Wprawdzie wiem, że wtedy nie udaje, bo jeśli ból głowy przechodzi dopiero po trzecim Ketonalu, znaczy że boli NAPRAWDĘ, ale trzeba się obchodzić jak z jajkiem. Oj, jak z jajkiem…

  2. Mój chłop to typ twardziela. Mając 39 stopni gorączki do pracy chodzi i wołem go nie zaciągnę do łóżka. O tyle jest dobrze, że odkąd Dziecię nam się powiło bardziej pilnuje swojego zdrowia. Bo pretekst co by zarazy nie siał działa.

    Jakoś się nie mogę zebrać do domowego SPA a też się lubuję w tym relaksie… 🙂

Dodaj komentarz